Aktualności

44-latka nie dała wiary rzekomym bankierom

Data publikacji 22.01.2025

Po raz kolejny ostrzegamy przed oszustami podającymi się za pracowników banku. 44-latka z terenu gminy Sędziszów nie uwierzyła swoim rozmówcom. Szybko zorientowała się, że rzekomi bankierzy o wschodnio brzmiących akcentach mogą nie być tymi za kogo się podają. Kobieta na szczęście nie potwierdziła żadnych danych osobowych.

Wczoraj do Komisariatu Policji w Sędziszowie zgłosiła się 44-letnia mieszkanka gminy, która zawiadomiła mundurowych, że próbowano ją oszukać. Jak relacjonowała zgłaszająca, w poniedziałkowe południe zadzwoniła do niej rzekoma pracownica firmy oferująca szybkie pożyczki przez Internet. Rozmówczyni ze wschodnio brzmiącym akcentem chciała potwierdzić dane osobowe 44-latki i złożenie wniosku o pożyczkę. Zgłaszająca nie potwierdziła złożonego rzekomo wniosku i wskazanych w nim danych tym samym nie przekazując żadnych wrażliwych informacji. Konsultantka dodała, że zablokuje złożony wniosek i zgłosi sprawę na policję z uwagi na próbę wyłudzenia danych, a w niedługim czasie z 44-latką skontaktuje się pracownik jej placówki bankowej. Po zaledwie chwili ze zgłaszającą skontaktował się mężczyzna również z wyraźnie brzmiącym wschodnim akcentem. Rozmówca wypytywał 44-latkę o jej dane, dopytywał czy nie straciła swojego dowodu osobistego i zadawał też inne pytania prawdopodobnie chcąc uśpić czujność zgłaszającej. Na szczęście 44-latka szybko zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem i to ona zaczęła zadawać pytania celem zweryfikowania mężczyzny podającego się za pracownika banku. Rzekomy bankier szybko się rozłączył. 44-latka podjęła próbę nawiązania kontaktu z pierwszą rozmówczynią, ale zamiast niej w swojej słuchawce usłyszała i rozpoznała głos mężczyzny, z którym chwile wcześniej rozmawiała. Natychmiast się rozłączyła i o całej sprawie zawiadomiła sędziszowskich mundurowych.

Jak działają oszuści bankowi:

  • oszuści dzwoniąc podszywają się pod infolinię banku, na telefonie ofiary wyświetla się prawdziwy numer infolinii co uwiarygodnia słowa oszusta. Już na początku rozmowy rzekomy konsultant informuje ofiarę, że ktoś wziął na jej dane osobowe kredyt. Aby go anulować, poleca wziąć kredyt na tę samą kwotę. Ofiara postępując zgodnie z instrukcją fałszywego konsultanta zaciąga go za pomocą infolinii swojego banku. Potem przelewa na wskazane przez oszusta konto, do którego ma dostęp lub wpłaca je we wpłatomacie na rachunek podany przez oszusta.
  • inny sposób to telefon od osoby przedstawiającej się jako pracownik banku. Rzekomy pracownik informuje swoja ofiarę, że pieniądze na jej koncie są zagrożone, dlatego jak najszybciej musi zalogować się na swoje konto, zainstalować aplikację i postępować zgodnie ze wskazówkami. Ofiara będąc pewna, że rozmawia z prawdziwym pracownikiem bankowym, postępuje zazwyczaj zgodnie z poleceniami rozmówcy. Niestety nie wie, że przestępca do oszustwa wykorzystał metodę spoofingu, czyli podszywania się oszustów pod rzeczywiste instytucje i urzędy. Klient banku instaluje przesłaną mu aplikację, przekazuje dane do logowania oraz przychodzące kody autoryzacyjne. Oszuści bądź wypłacają pieniądze znajdujące się na koncie bądź zaciągają kredyty.
  • kolejny schemat oszustwa polega na tym, że zazwyczaj w słuchawce odzywa się męski głos, podający się za pracownika banku, w którym rozmówca ma konto. Na telefonie wyświetla się numer infolinii banku, dlatego połączenie nie wzbudza żadnych podejrzeń. Jest to tzw. spoofing, czyli podszywanie się pod rzeczywiste instytucje i urzędy. Rzekomy pracownik banku pyta, czy rozmówca złożył wniosek kredytowy. Po zaprzeczeniu oszust podaje, że w takim razie zrobiła to osoba trzecia w jego imieniu, dlatego też rozmowa zostanie przełączona do działu technicznego, w celu zabezpieczenia środków pieniężnych i konta. Po przełączeniu rozmowę z osobą pokrzywdzoną prowadzi już kolejny oszust, zazwyczaj jest to kobieta, która podaje nowy numer konta, które po zakończeniu procedury ma być własnością pokrzywdzonego. Zgodnie z podaną procedurą, oszukana osoba przelewa wszystkie swoje oszczędności na podane konto. Dodatkowo zaciąga jeszcze jeden lub kilka kredytów, gdzie wszystkie środki zostają przekazane na konto oszustów. Cała procedura, w tym rozmowy telefoniczne, mogą trwać nawet kilka dni. Następnego dnia rozmowę prowadzi kolejny oszust, który informuje ofiarę, by przez 24 godziny nie logowała się na swoje nowe konto bankowe, ponieważ będzie pod obserwacją Policji. Potem kontakt się urywa.
  • na telefon ofiary dzwoni osoba, która podaje się za pracownika banku. Rozmówca oświadcza, że pieniądze na koncie są zagrożone, gdyż widzi w systemie próbę wypłaty dużej sumy pieniędzy z konta ofiary lub próbę włamania na jej konto. Informuje także, że hakerzy są namierzani przez Policję, której funkcjonariusze będą się kontaktować z ofiarą telefonicznie. Po chwili dzwoni policjant lub nawet prokurator, który potwierdza słowa dzwoniącego wcześniej pracownika banku. Rzekomy policjant lub prokurator poleca przelać wszystkie pieniądze na wskazane konto, do którego tylko on ma dostęp, prosi też o dane do logowania lub inne dane osobowe, które służą następnie do zaciągnięcia kredytów.

Pamiętajmy, że oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. Dlatego w kontaktach z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania. Rozłączmy się i skontaktujmy z konsultantem swojego banku lub udajmy się do najbliższej placówki bankowej, aby zweryfikować, czy nasz rozmówca faktycznie jest tym, za kogo się podaje.

Ostrzegamy!
AnyDesk, TeamViewer, Splashtop  to aplikacje, które umożliwiają zdalne połączenie z komputerami oraz urządzeniami mobilnymi. Niestety oszuści bardzo często wykorzystują za ich pomocą metodę „na zdalny pulpit”. Internetowi przestępcy posługują się różnymi wariantami, chodzi jednak o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem polecić jej by zalogowała się do swojego konta w banku. Czyniąc to, uzyskują pełny dostęp do konta oraz zgromadzonych na nim pieniędzy, co natychmiast wykorzystują.

 

Źródło: BS

Źródło: KPP w Jędrzejowie

 

Powrót na górę strony